środa, 25 stycznia 2012

Odmienność w kinie: "Mary i Max"

W najbliższy piątek pokażemy animowany film produkcji australijskiej z 2009 roku pt. "Mary i Max". Obraz spotkał się z ciepłym przyjęciem na festiwalach w Berlinie i w Sundance, można było go też gdzieniegdzie zobaczyć w Polsce (np. na festiwalu Dwa Brzegi). Jest to słodko-gorzka opowieść o parze outsiderów, których dzieli praktycznie wszystko (płeć, wiek, pochodzenie), a łączy przede wszystkim samotność. 

Mary Daisy Dinkle (głos Toni Collette) to zahukana ośmiolatka z nadwagą i pryszczami mieszkająca na przedmieściach Melbourne. Dziewczynka nie ma szczęśliwego dzieciństwa: jej matka pije, a ojciec spędza wszystkie wolne chwile w szopie z wypchanymi zwierzętami. Jedynym przyjacielem dziecka jest poczciwy kogut. Pewnego dnia Mary – zaintrygowana opowieścią o tym, że niemowlęta w Australii znajduje się na dnie kufla z piwem – postanawia dowiedzieć się więcej o sposobach prokreacji w innych krajach. Pisze więc list do wybranego przypadkowo Maksa Horowitza (Philip Seymour Hoffman) z Nowego Jorku. Adresat okazuje się cierpiącym na zespół Aspargera (łagodna odmiana autyzmu) chorobliwie nieśmiałym obżartuchem, który rzadko kiedy opuszcza swoje mieszkanie. Wspólna korespondencja na zawsze odmieni życie obojga bohaterów.

Piątek, 27 stycznia, 19:00
Genewska 30 (Saska Kępa)

Wstęp wolny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz